joga
Komentarze do artykułów: 430
Należy pamiętać, że sprzedawcy dopalaczy / w przeciwieństwie do dilerów klasycznych narkotyków/ chcą zachować pozory legalnej działalności. Więc tak sie zastanawiam, dlaczego nikt spośród kilku /kilkunastu/ tysięcy prawników w tym śmiesznym kraju nie opracował ogólnego przepisu prawa np nakazującego by to sprzedawca wykazał się badaniami toksykologicznymi swego towaru- tak by nawet 'przypadkowe' jego zażycie nie miało wpływu na zdrowie klienta. Przy takim rozwiązaniu kontrole byłyby o wiele prostsze, nikt nie musiałby dopisywać nowych substancji na liście zakazanych środków. Bo w tej chwili to jakaś ściema, chyba nikomu z decydentów nie zalezy tak naprawdę na wyeliminowaniu dopalaczy z legalnego obrotu.
Po 1) to w Limanowej, a nawet w gminie L-wa była swego czasu komunikacja miejska. No ale miała rodowód 'marksistowsko-leninowski' to i musiała zostać zlikwidowana. Podobnie rzecz miała sie i z dworcem PKS. Po2) nie trzeba być wielkim myślicielem, by przewidzieć reakcje busiarzy na pomysł zorganizowania konkurencji dla nich. Po 3) w obecnej sytuacji, komunikacja miejska miała by sens jedynie gdyby była bezpłatna / przy równoczesnym ograniczeniu wjazdu samochodów do miasta /. W innym przypadku , miejska przegra wojnę cenową z prywaciarzami, którzy potem odbija sobie obniżkę ceny biletu na terenie miasta.
Skoro się już 'tyka' tematu spoza swojego terenu. to, moim skromnym zdaniem, redakcja powinna uzyskać swoje źródła / np tamtejsze portale, gazety, znajomi mieszkańcy, itp/ a nie przepisywać tekst z 'Prawdy' znaczy się z Wybiórczej alias Rządowej. Brak też wyjaśnień drugiej strony, no ale akurat to, w przypadku limanowa in, to norma. Nie znaczy to, że bohater artykułu jest wzorem księdza proboszcza ... .
Ogólne oburzenie słuszne, ale to przedsmak tego co nas czeka od lipca br. Po prostu sędzia/ sędzina?/ uznał, że lepsze argumenty ma obrona no i już. Po prostu- PO amerykańsku.
Ale jaki związek z naszym miastem ma ten raport? Przecież wiadomo, że korupcji, tak jak i smogu, u nas nie ma.
Skoro to ma byc droga uzdrowiskowa, to wprowadzić zakaz poruszania się pojazdami silnikowymi. I wilk /ekolodzy/ syty i owca / pisowcy/ cała.
Smog lecąc korytarzem powietrznym Sucha B- Nowy Sącz, po przejściu Rabki na szczęście zanika. Pojawia się ponownie w Trzetrzewinie. To właśnie z tego powodu protestują włodarze Rabki, Suchej i Nowego Sącza. Przyczyną nietypowego zachowania się smoga, wg ostatnich badań, jest zapowiedź wprowadzenia hejnału w Limanowej. Nad podobnym, skutecznym środkiem odstraszania pracują powyżsi samorządowcy.
Trzeba było gościa odstrzelić. Były podstawy i faktyczne i prawne. A tak, musi się go pilnować w szpitalu, gdzie dostanie wikt, opierunek i opiekę lekarską
Absolutnie nie jestem przeciwko takiemu rozwiązaniu. Pytanie tylko, czy boisko pod szpitalem to właściwe miejsce: 1) Często tam widuję rożne grupki chłopców w różnym wieku, którzy graja tam chyba dla swojej przyjemności a nie dla zorganizowanego treningu /często dwie niezależne grupy grające na 1'swoją' bramkę/. Na boisko ze sztuczna trawą wejścia chyba nie będą mieli. 2) Przy większych opadach to boisko zawsze jest zalane, nie mówiąc o powodziach.
Ale jeszcze we wtorek pisemna informacja / obok rejestracji ogólnej w szpitalu i wszelkie strony internetowe/ oraz biały personel szpitala goniły pacjentów do Sowlin. A poza tym, Palos, dlaczego diabetycy mają mieć lepiej niż inni ? Przecież życie słodko im płynie, więc mogą stać w kolejkach jak pozostali chorzy.
Jak wyliczono te 350 osób? Zgoda, co do zarejestrowanych. Zgoda, że nie wszyscy rejestrowali tylko siebie. Ale te tłumy to więcej niz 3 setki. Chyba, że policzono tylko tych, którzy byli już w środku.
Zadałem sobie trud owej lektury w GW. Jest znacznie szerszy niż powyższe streszczenie. Subiektywnie uważam,, że pani „redaktor” Hajnosz powinna nad tytułem zamieścić nagłówek: tekst sponsorowany /porcją pierogów/. Bo niemal cały artykuł to hołd oddany Panu Dyrektorowi, który wspaniale kieruje instytucją wspaniałą ale, niestety, ma pecha do „takiego ” personelu, a jeszcze większego do nieżyczliwych mediów. Naturalnie, zapewnie bezinteresownie, pani redaktor poświęciła cały akapit na czarny PR wobec przychodni doktora L. Szota/zaniedbany budynek, mało pacjentów, obawa przed planami szpitala itd./. Generalnie zgadzam się z oceną Exkalibura
Kara powinna być, bez dyskusji. Ale wywalanie z roboty? Bo, po 1) obaj lekarze powinni mieć szansę na rehabilitację-poprzez pracę w L-wej, na tym samym oddziale. Po2) ważniejsze- kto ich zastąpi? Dyrektor?
Taaa...., szpital może i rejestrację wydłużył do 20.00, ale drzwi zamknął ok 18.00. POcałowałem klamkie i POszedłem, znaczy poszłem se.
A to pani nie czyta, co szef mówi? Chyba wczoraj / lub w sobotę/ szef wojewódzkich struktur PSL określił, kto wchodzi do kierownictwa sejmiku / on + jeszcze jeden poseł, na pewno nie z ziemi limanowskiej/
Panie saxon. Dowcip polega na tym, że rząd jakoś szybko wyjechał z Warszawy, by „godnie reprezentować kraj”- bo już 05 września ( dla przypomnienia, stolica padła 28 września). W tym czasie społeczeństwo oczekiwało po władzy czegoś innego. Potwierdzeniem są losy samego Rydza Śmigłego, który wrócił do kraju by „ walczyć z karabinem w ręku” lecz został całkowicie zignorowany przez powstającą konspirację. A co do J. Becka ministra to należy pamiętać go nie tylko jako autora słynnego przemówienia w sejmie, ale też jako głównego autora pomysłu zajęcia Zaolzia, co i wtedy i po latach oceniane jest jako zasadniczy błąd polskiej polityki zagranicznej przed IIwś.
Po 1) pamięć o J Becku ministrze należy zachować, ale: po2) należy też pamiętać, że z faktu jego pobytu w L-wej niewiele dla naszych przodków wynikło / dla nas zresztą też, podobnie jak i w przypadku innych znanych osób urodzonych w KLI/ Uważam, że bardziej Polsce przysłużył się Senior, który, wykorzystując doświadczenia w organizacji powiatu limanowskiego w XIXw współorganizował administrację IIRP. Po 3) ważniejsze, J. Beck przez współczesnych / a teraz przez historyków/ , uważany był za czołowego piłsudczyka rządzącego IIRP w latach 30-tych, po śmierci Marszałka. Tak się złożyło, że ta ekipa nie cieszyła się” zbytnią popularnością” w limanowskim / i nie tylko/ społeczeństwie. Ja osobiście nie rozumiem tego obecnego wielbienia piłsudczyzny na naszym terenie-powiecie znanym w latach 30 z chłopskich wystąpień / także krwawych- Kasina-1 zabity, Kasinka M- 9 zabitych / p-ko tamtejszej rządzącej ekipie.
Uprzejmie donoszę, panie wójcie, że na ogrodzenie nikt nie musi posiadać zezwolenia. Podobnie jak na bezmyślność i głupotę. Tego typu inwestycje załatwia się powiadomieniem.
Nie wiem, jak u tej pani z teorią na tej politologii było, ale w praktyce z marketingu politycznego u mnie miałaby '6'. Natomiast jako wyborca, PSL-owi mówię NIE. Bo w każdej partii występuje nepotyzm i 'specyficzne rozumienie dobra współnego ' ale jako patologia. w PSL to norma, wyznawana i praktykowana na każdym szczeblu.
Myślenie boli. Zwłaszcza urzędników, tych na wysokich stołkach bardziej. Ale nie wierzę, by tylko z tej przyczyny umowy koncesyjne nie miały zapisu a zakazie dalszej ich odsprzedaży / lub za zgodą rządu/.