kpiarz
Komentarze do artykułów: 2837
Spore te wory, tego raczej w kieszeni nikt nie przyniósł, sądzę zatem, że mieszkańcy rynku doskonale wiedza kto te śmieci podrzuca. A przynajmniej kojarzą pojazd (pojazdy), którym te wory są dowożone :)
Panie/i @niewiem tylko tyle dotarło do Pana z programy KNP? To bardzo niewiele, no ale zazwyczaj ludzie zwracają uwagę tylko na to, co ich najbardziej interesuje ;) To nie broń zabija tylko ludzie :) A jeśli chcesz się odurzać i zabijać, to jeśli nie zrobisz tego narkotykami, to osiągniesz swój cel alkoholem, chemikaliami (kleje) i kilkoma innymi ogólnodostępnymi środkami. Na głupotę nie ma lekarstwa, dlatego trzeba przestać prowadzać głupich za rączkę - jak się sami pozabijają to się geny wyczyszczą :)
Jak to mówią - zachowanie psa ogrodnika - sam nie zeżre, drugiemu nie da. Tyle lat nie udało się zrobić Starostwu drogi dojazdowej z prawdziwego zdarzenia do 'tzw Strefy Ekonomicznej' i się odżegnuje od zarządzania tym 'zgniłym jajem'. Przyszedł Burmistrz i zaproponował - przekażcie strefę pod nasz zarząd z pieniędzmi z niej pochodzącymi, a ja zrobię drogę do końca roku. To nagle Pan Starosta 'podchodzi do tego sceptycznie'. Sam nie zrobi, drugiemu nie da. Zaiste dobry gospodarz...
Moja ocena sytuacji w rządzie - miotacz ognia już nie pomoże, sądzę że niezbędny byłby nalot dywanowy z użyciem napalmu. Później można się zastanowić nad budowaniem od nowa wartości... Również miłego dnia Pani życzę :)
Dziękuję, staram się Pani gruszko :) Pani @kolorowymotyl, krótko - co do tęczy, to nie dla niej miejsce. Konstrukcja była obliczona na prowokacje i taka role odegrała. Co do reszty - szacunek tak, narzucanie własnych wartości zdecydowani nie. Neonówka swoim występem w żaden sposób nie przeszkadzała nikomu uczcić pomordowanych i ofiary wypadku. Dlatego 'oburzanie się' i stwierdzenia o 'ranieniu uczuć' to już niestety przesada i narzucanie innym własnego systemu wartości. Tak jak 'tęcza' na Pl. Zbawiciela jest narzucaniem 'wartości' homoseksualnych. Jednak Neonówka nie występowała na placu przed Bazyliką, tylko w zamkniętej sali. Jak nadmieniłem - kto chciał to poszedł - wolność wyboru.
Pani @kolorowymotyl, widzi Pani; to, że nie 'rozdzieram szat' publicznie, nie znaczy że o czymś nie myślę, nie wspominam. To raz. Dwa: kabaret występował w zamkniętej sali - kto chciał poszedł, nikt nikogo nie zmuszał ani nikomu nie przeszkadzał w żałobie/modlitwie. Przypominają mi się pochody pierwszomajowe - albo idziesz z flagą, alboś 'wróg narodu'. Albo świecisz publicznie znicz śp. Prezydentowi Kaczyńskiemu, albo jesteś 'poganin'. Jak pisałem - totalitarne zachowania ludzi walczących z totalitaryzmem. 'Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Oni lubią w synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się, żeby się ludziom pokazać. Zaprawdę, powiadam wam: otrzymali już swoją nagrodę. Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie.' Mt. 6,5 Pozdrawiam Panią - jest Pani jedną z nielicznych osób na tym portalu, która komentuje zgodnie z odczuciami, a nie występuje 'na zlecenie' lub w określonym celu :)
Zabytek! Podarować Panu Staroście, żeby wstawił do 'tak zwanej strefy ekonomicznej' w Limanowej - pasuje jak ulał :)
Ja wczoraj uczciłem rocznicę śmierci... Pana Jacka Kaczmarskiego. Czy zostanę za to 'zlinczowany', bo nie przyłączyłem się do 'jedynie poprawnej politycznie' żałoby? Niektórym w tym smutnym i śmiesznym kraju to się tak poprzewracało w głowach, że chcieli by innym dyktować odczucia, treść modlitw i Bóg wie co jeszcze. Prosta droga do totalitaryzmu tych co niby z totalitaryzmem walczyli...
Panie Henryku, na koniec poprzedniej kadencji były Pan Burmistrz Marek Czeczótka również 'wsławił się' podobnym działaniem, czyli rozsprzedawaniem działek. Teraz koniec kadencji się zbliża i Pan Starosta kalkuje działania - sprzedać ile się da, przecież to 'darmowa kasa'. Cóż się dziwić skoro takiego 'fachowca' ma w prezydium, to mu pewnie doradził...
'Ssać umieją z wszystkich cycy - gdy z nich dobrzy politycy' Jan Izydor Sztaudynger ;)
A to właściciele 'niby' strefy ekonomicznej nie złożyli wniosku? Przecież tam same zabytkowe łąki z bunkrami i rudery ;)
Przypomina mi to taką historię: Żył sobie chłop na wsi ze swym synem jedynakiem, we dwóch na ojcowiźnie gospodarzyli, bo żona chłopu zmarła. Ojciec ziemie gromadził, obrabiał, doglądał, syn zaś że był rozumu płochego i nijak nie robotny, kiedy tylko pełnoletność osiągnął, do miasta uciekł. Tam się ożenił i mieszkał w wynajętym mieszkaniu, z dnia na dzień, wiążąc jakoś koniec z końcem. Nareszcie chłopu na umieranie się zebrało więc grunta pieczołowicie przez całe życie gromadzone jedynakowi zapisał. Ten że był rozumu płochego i na frykasy i pochlebstwa łasy, ojcowiznę na kawałki porżnął i rozsprzedał, a za pieniądze samochód strojny kupił i mieszkanie nowe, coby się z żoną mogli w towarzystwie pokazać. Grunta kupił przedsiębiorczy sąsiad, gdzie uprawy założył, a że ziemia była dobra to i profity wielkie z niej ciągnął. synowi zaś po jakimś czasie pieniądze poprzez hulanki i swawole się skończyły, auto zepsuło, a i mieszkanie trzeba było zadłużyć, bo pensja kiepska była a zabawa kosztowna. I jak klepał biedę wcześniej, tak dalej klepie. Bo pieniądz nieobracany marnieje... Po tym przydługim wstępie napisze krótko - Pan Burmistrz zaproponował najprostsze wyjście Pan Staroście - oddajcie 'przeputane' 2,5 mln, a my się zajmiemy tym waszym 'problemem' i do końca roku zrobimy to, czego wy od kilku lat nie możecie. No ale tu jest problem, bo 'swawole' kosztują i darmowe (bo pochodzące ze sprzedaży terenu, który NIEODPŁATNIE został przekazany przez Orlen) pieniążki się rozeszły...
Pytam czysto teoretycznie - zaciekła pietruszka się odwołała, a reszta zmądrzała? :) Jak to łatwo manipulować ludźmi dla własnych korzyści...
Nasz szpital chyba podpisał jakaś dodatkową umowę z ZUS-em, bo zdaje się , iż w ostatnim czasie prężnie działa na rzecz zmniejszenia liczby wypłacanych emerytur...
W końcu jakaś informacja o działaniach tego organu-widmo, przynajmniej wiem co to-to robi. Zbiera się raz na kwartał w celu 'zapoznania się z informacją o stanie bezrobocia na terenie powiatu limanowskiego oraz o działalności PUP w Limanowej w 2013r. a także aktualna sytuacją na rynku pracy w powiecie.' Zaiste pot na czołach od wkładanego wysiłku musiał perlić się rzęsiście od tego 'zapoznawania się' i 'opiniowania'...
Nie jeżdżę do 'realu', Panie Romku, wole Tesco :) A problemy z komunikowaniem się z otoczeniem wynikające z nadmiernie wybujałego przekonania o własnej nieomylności połączonego ze słonością do 'kaznodziejstwa martyrologicznego' pozostawiam dla Pana. Panie Romku dobrej nocy również Panu :)
Myli się Pan, Panie @znany, gdyż za każde słowo które tutaj napisze pod moim nick'iem, można mnie w razie konieczności pociągnąć do odpowiedzialności przed organami ścigania, czego nie można uczynić co do autora owego anonimowego listu. I taka jest podstawowa różnica, której Pan stara się usilnie pominąć. Ale szkoda mojego czasu na próżne przekomarzanie się, przecież Panowie wiedzą lepiej... :) Ps. Ja osobiście gardzę kłamcami. Zwłaszcza takimi, którzy sprawując funkcje publiczne robią jedno, a później się tego przed swoimi wyborcami wypierają. Miłego wieczoru :)
Panie Romku, Pan to nawet jak ma zbieżne poglądy z kimś, kogo nie lubi, to je Pan tak ogłosi, żeby się wadzić :) Utwierdza mnie Pan tylko w przekonaniu, iż Pańskie zdanie jest uzależnione od osoby a nie od sytuacji. Są ludzie zawsze 'w porządku', cokolwiek by nie zrobili i takich, których należy tępić wypowiedzi, niezależnie od ich treści. Cóż, to odróżnia komentatora od 'najmity' :) I tak, Panie Romku, nadal twierdzę iż podpisując się nick'iem nie pozostaje anonimowy, w przeciwieństwie do osoby, która stworzyła w/w 'List Otwarty' :)
Nick to jest mój podpis internetowy stworzony na potrzeby danej grupy odbiorców, w tym wypadku forum internetowego. Pisarze maja pseudonimy, użytkownicy forum mają nick'i. Główny synonim rzeczownika 'nick' to 'identyfikator użytkownika', czyli coś, co służy jak sama nazwa wskazuje, do identyfikacji autora wypowiedzi. Porównywanie wypowiedzi na forum do nie podpisanego listu, choćby był nie wiem jak otwarty, to takie banialuki, no ale niektórzy z pisania tutaj banialuk są ZNANI :) I z belek w swoim oku też ;) Również życzę miłego popołudnia :)
'Tylko na zadanie uprawnionych organow admin moze podac informacje dotyczace tych roznych 'danych' uzytkownika i maszyny z ktorej sie loguje na danym forum.' Oczywiście Panie Romku i ja będąc tego świadom dokładnie rozważam swoje wpisy. I dlatego napisałem, że gdybym wysunął pod czyimś adresem takie oskarżenia, jakie były w tym anonimie imiennie to: 1. W ciągu tygodnia byłby na komisariacie 2. Nie byłby to anonim, bo znajdowałby sie na nim mój internetowy podpis, przez który bez problemu można mnie 'namierzyć' Pański wpis nr 39 tylko potwierdza moją tezę o braku anonimowości na portalu - dziękuje :)