kpiarz
Komentarze do artykułów: 2837
Panie Janku, teraz to już nie wiem, o co Panu chodzi. Czy znowu kogoś obraziłem? Albo uchybiłem czyjeś czci? Przecież zrobiłem całkiem poważny wpis dotyczący problemu lokalnej społeczności i zaproponowałem jego rozwiązanie, a moją wypowiedź poparłem rzetelnymi argumentami. Cóżem takiego uczynił? Dzień faktycznie piękny. Spokojnej niedzieli Panie Janku :)
Panie @Wazon, Pan piszesz do mnie czy do Pana Zonia? Jak do Pana Zonia to proszę się udać do Urzędu Miasta i tam w okienku podawczym złożyć swoje 'gorzkie żale'. Czytałem, że takie ładne, nowe teraz zrobili to będzie Pan miał łatwo i gorzkie żale na czasie to się Pan wpasuje;) Na zebraniu osiedlowym mnie też nie będzie, bo to nie moje osiedle, zatem chyba Pan wątki na forum pomylił ze swoim komentarzem :)
Ach i jeszcze jedno. Cytuję 'Ponadto do starosty Jana Puchały składałem pismo o przyjęcie mnie do pracy, ale odpowiedział mi, że w chwili obecnej nie mają wolnego etatu.' Mój Boże, toż to dopiero byłby tandem... ;)
Uf, przebrnąłem przez całość. Przyznaje sam sobie nagrodę w postaci czekoladki o smaku malaga;) Ale do rzeczy. Mamy już stanowiska obu stron. Wspólnota pod przywództwem Pana Jurowicza wypowiedziała się na łamacz różnorakich mediów, teraz Pan Bubula ukazał swoje stanowisko. Powiem szczerze ciężko jednoznacznie orzec, o co tu chodzi i kto jest tak naprawdę w całej sprawie bardziej poszkodowany. Pan Bubula wyłuszcza tutaj takie ciekawe sprawy jak zabór pieniędzy wspólnoty przez członka w celu zakupu prywatnego oprogramowania. Podejrzewam, że jest on na tyle świadom konsekwencji mówienia nieprawdy, iż jakby to nie miało odzwierciedlenia w rzeczywistości, nie podawałby tego. Czy na przykład sprawa pobierania 'opłat' od najbiedniejszych przy rozdzielaniu darmowej (sic!) żywności. Można mówić, że Pan Bubula jest 'upierdliwy', tylko jakby wszyscy byli w porządku, jego 'upierdliwość' nie miałaby się do czego doczepić;) Powtórzę radę, którą ktoś dał pod poprzednim artykułem - porozmawiajcie z nim, dogadajcie się, dajcie jakieś odpowiedzialne zadanie, może kierowanie ogródkami działkowymi, a skargi to on już sam wycofa. Zobaczycie;)
Co najlepsze, Pani @bearchen, każdy kolejny Pani wpis utwierdza mnie w przekonaniu, że Pani nie ma zielonego pojęcia, z kim rozmawia, no ale... Każdemu wolno coś tam domniemywać, nielicznym jest dane wiedzieć;)
Nie wiedziałem, że aż tak się postarzałem... ;) Niech Pani da znać, jak pani już wróci do kraju, wtedy pomyślimy:) Zabawne jest obserwować, jak ludzie mylą się co do mojej osoby. To na prawdę jest ciekawe, czasami nawet komiczne. Śpijcie dobrze wszyscy komentujący, nie wiadomo co przyniesie jutrzejszy dzień ;)
Pani @bearchen, na podstawie czego Pani wnioskuje, że jestem 'dziadkiem'? W 'cztery oczy' spotykam się z dobrymi przyjaciółmi, jeśli czas mi na to pozwala. Ale nie w Holandii tylko w Polsce. Również życzę Pani miłego wieczoru:)
Pani @bearchen, a czego się Pani boi, że tak odwrócę pytanie? @Abs0llut czy @Tusik Pani też krzywdy nie zrobią, a w celach rozmowy i wymiany poglądów nawet lepsze większe grono. Kawy się chłopaki, podejrzewam, też chętnie napiją. No chyba, że miała Pani inne zamiary wobec mnie, no to na randki się musimy przez PW umawiać;) I kto tu odwraca kota ogonem? Raz Pani chce, za chwile nie chce, coś Pani obieca, potem się wycofuje. No ale kobiety ponoć tak mają...
Pani @bearshen nieładnie. Ja do Pani grzecznie, a Pani mnie od tchórzy wyzywa. Tymczasem kiedy ja wykazałem wolę spotkania, Pani nagle się wycofuje niczym rak z deklaracji. I kto tu jest tchórzem? 'Słowo się rzekło - kobyłka u płota' zna to Pani? :) A to że będzie nam towarzyszył Abs0llut, to tylko uprzyjemni spotkanie. Może jeszcze Pana Tusika zaprosimy, on tez lubi górskie łazęgi z tego co się orientuję :)
Pani @bearshen - tchórzem nigdy nie byłem, choć mam swoje obawy. Ponoć tylko głupiec nie boi się niczego. Umów się z naszym moderatorem na wypad w góry, a ja nie omieszkam pojawić się z dobrą kawą. Może w drodze, a może na szczycie, kto to wie. O ile oczywiście zostanę poinformowany co do terminu, miejsca i dostanę jasne zaproszenie :)
Pani @bearshen, zapomniała Pani odpowiedzieć na moje pytanie:) Dlaczego umawia się Pani ze mną będąc świadoma, iż nie ma fizycznej możliwości spotkania? Miała przyjść pozorantka? I tak bym wiedział;) Dużo Pani mówi o szczerości a sama kombinuje, przykre to...
Panie @AonNikt, nie znam Pana i nie wiem jakie są Pańskie upodobania co do 'zabaw', ale proszę nie oceniać innych przez pryzmat własnych kompleksów. Przypominam również, iż to nie ja wyszedłem z propozycją spotkania ;)
@Abs0llucie, jestem do dyspozycji. Ty wiesz, że ze mną jak z dzieckiem :)
Pani @bearshen, to może inaczej. Chętnie się z Panią zobaczę, tylko nie mam czasu lecieć do Holandii. To kiedy Pani będzie w Polsce? No chyba że umawiała się Pani ze mną z zamiarem podstawienia za swoją osobę pozorantki, jak to sugerowała Pani wobec mnie? Tylko szczerze, Pani @bershen, bez kombinowania;)
Dunior: gdybyś nie napisał, nie uwierzyłbym. To kto tam kogo na tym wątku oczernił, obraził tudzież szkalował dobre imię? Czyżby jacyś krewni i znajomi królika?
Wiedziałem, że kobiety są z natury ciekawskie. Bardzo miłe zaproszenie, Pani @Bearshen, być może skorzystam, jeśli tylko będę miał chwilę wolną od 'zajęć' i uznam, że działa Pani z własnej woli i ciekawości a nie 'na zlecenie'. Ah i zaznaczam, iż nie zwykłem podstawiać figurantów, nie wiem skąd to Pani do głowy przyszło. Czyżby jakieś doświadczenie w tej materii? Miłego popołudnia wszystkim życzę:)
@Dunior, chyba mi nie powiesz, że zwrócili się o dane osobowe ludzi piszących o sukniach ślubnych? Tak na rozluźnienie sytuacji dowcip z czasów PRL. Pani pytała dzieci w szkole z czym się im kojarzy tow Stalin. Było wiele pięknych odpowiedzi tylko Jaś powiedział że jemu się kojarzy z butami i herbatą. kiedy pani poprosiła o wytłumaczenie, Jaś odparł, że zawsze jak pokazują tow. Stalina w telewizji to jego babcia mówi 'Ka się taki trep ulung' (Jak wiadomo w owych czasach w sprzedaży występowała herbata Oolong wym. 'ulung') Podobieństwo osób i zdarzeń czysto przypadkowe i niezamierzone;)
Pani @bearshen był taki film 'Zawrócony' z Panem Zamachowskim w roli głównej. Pani przeżywa podobną ewolucję do głównego bohatera, tyle że w złym kierunku. Co do ilości osób mnie wspierających - zdziwiła by się Pani ile i kto. :) Ps. Nie jestem urzędnikiem, ale swoje uwagi o 'wiszeniu w godzinach pracy' może Pani skierować do eksniedorzecznika, a obecnie eksperta od pozyskiwania funduszy. Wszyscy widzą jak się stara, niech go Pani pochwali :) Również pozdrawiam.
Panie Janku, powiem krótko bo nie lubię się powtarzać - będą ludzie skorzy do rzeczowej rozmowy, a nie lepkich uśmiechów we flesh'ach aparatów a później wykorzystywaniu koneksji i funkcji do mszczenia się na oponentach - ujawnię dane, wstawię zdjęcie, ba nawet nr buta podam jak ktoś będzie chciał. Niechby się jeszcze naczelny niniejszego portalu wypowiedział, jakimi sposobami próbowano zamknąć usta 'niewygodnym komentatorom', dopiero by panowie Janek z Romanem mieli lekturę na niedzielę. I bynajmniej nie byłoby to Sience Fiction. Pozdrawiam Panie Janku;)
Panie @vercingetorix - już był jeden taki, co się na płynie do naczyń promował. Na dobre mu to nie wyszło... ;)