Spam usunięty :)

Wielkie gratulacje dla Chłopaków z Tymbarku, że potrafili wykorzystać swoją szansę! :)

Nie zapominajmy, że *wolność jednego człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego*. Kuba, serdeczne GRATULACJE!

*cwaniactwo ma krótkie nogi. A jak prawda wyjdzie na jaw to upadek jest bolesny.* myszka1: W pełni się z Twoją tezą zgadzam. :D

Miałem wykupiony bilet na występ Sandu Ciorba w Rumunii w sierpniu, ale skoro będą na Dniach Limanowej, to zaoszczędzę 240 Euro. :)

Temat @bearchen uważam za zakończony, więc bardzo proszę, dajcie już spokój.

Chłopcy (bo na Panów trzeba sobie zasłużyć), złamaliście prawo, w dodatku narażając zdrowie i życie swoje oraz innych - i to nie podlega dyskusji. Pisanie z patosem o wzniosłych ideach wolności oraz umiłowaniu sportu - kpina i dzieciniada. Narażać swoje życie to zwykły debilizm, ala narażać życie inych... sami sobie odpowiedzcie. Oto właśnie powstała nowa forma stopniowania przymiotnika *odważny*. Ps. Fajnie, że publicznie przyznajecie się do swojej głupoty. Mam nadzieję, że ktoś wystąpi o Wasze dane. Nie pozdrawiam.

@Tusik, nie zapominajmy o Harrym Potterze. :P Dobrej nocy, Przyjacielu i smacznego jajka! ;)

@slonce1: Bardzo Cię proszę, postaraj się 1. nie wstawiać tego samego tekstu/linka w jednym lub kilku różnych tematach (spamowanie, 2. nie pisać *piętrowo* postów pod własym postem (floodowanie). Będę wdzięczny za dostosowanie się do zasad nEtykiety. :)

@bearchen: Powiesz coś jeszcze ciekawego o osobie, którą określiłaś mianem *sieroty i szui limanowskiej*? To dziwne, bo gościu po mnie jedzie, a Ty po nim. Brak logiki w tym wszystkim. ;)

@namoR: A pytasz jako Romek czy jako B.? Bo ni z gruszki, ni z pietruszki to pytanie, które w podobnej treści skierowałem do innej osoby. Przyznam się szczerze, że dawniej faktycznie pisałem pod innym nickiem, mianowicie Absollut, ale od przydzielenia mi takiego samego w panelu administracyjnym nie mogę w niego wchodzić w komentarzach.

@bearchen: A Ty nie miałaś wcześniej innego nicka? Nie odpowiadaj, tylko się zastanów. :)

@namoR: *emocjonalne* i *obiektywne* zawsze się wykluczają, z założenia. Podobno *mądrej głowie doś dwie słowie*, a Twoją za taką mimo wszystko uważam, zatem nie będę rozwijał tematu. Jeśli Cię uraziłem (a pewnie tak się stało), to przepraszam.

@namoR: *zwracam sie z wielka i uprzejma prosba do Ciebie, o wyjasnienie, odpowiedz i rozwiniecie tej 'insynuacji' ktora w pewnym sensie cos sugeruje i moze budzic pewne nieczyste podejrzenia czytelnikow dotyczace mojej osoby... Z gory dziekuje za wnikliwe rozpatrzenie mojej prosby i za bezposrednia, prostolinijna ale dokladna i szczegolowa, obiektywna a przede wszystkim szczera odpowiedz.* Odpowiedź jest prosta - jako jedna z nielicznych osób, z którymi dyskutuję, nie znasz mnie osobiście, a w osądach odnosisz się do mnie ostatnio bardzo emocjonalnie, więc nie licz na taryfę ulgową. ;) @Janek64: Jeśli wypowiadam się pod swoim nickiem na temat merytorycznej działalności portalu/stronki* (*/jak niektórzy piszą), to robię to jako moderator, zaś gdy pragnę przedstawić własne zdanie, to jako zwykły user - Andrzej (bo tego mi żadne prawo nie zabrania), a obie sprawy rozdzielam, niemniej jednak dla Twojej satysfakcji mogę jako moderator występować bardzo oficjalnie, tylko co to zmieni? Bo to dalej będę ja. :) Pozdrawiam i dajmy sobie na wstrzymanie. :)

@Janek64: Odmawiasz mi prawa do własnego zdania jako człowiekowi i obywatelowi? A dlaczego unikasz odpowiedzi? Oponenci mają według Ciebie publikować swoje dane osobowe, a np. wiemniepowiem, videvinci, bogu etc. nie? Jak już wcześniej powiedziałem - zalatuje hipokryzją. A nie takiego Cię poznałem. :(

@Janek64: A dlaczego nie wymagasz również od *drugiej strony*, żeby podała swe imiona i nazwiska? Wiesz jak to się nazywa? Hipokryzja.

@trout: Doskonale wiesz, że danych, które posiądę jako moderator nie mogę wykorzystywać publicznie, z FBI współpraca też ograniczona, ale... Jak zamieszczasz posty z Worda to kasuj spacje, please.

@namoR: Stosowanie tanich chwytów erystycznych stało się tu chyba nawykiem. Zaptytaj najpierw Autora tej wiadomości, czy ma jakieś zastrzeżenia co do jej opublikowania, a później pisz. Nie każdy się wstydzi tego, co napisał, zwłaszcza, jak nie ma powodu.

@namoR: Wybacz, ale tylko przez grzeczność nie napiszę, że jesteś jedną z ostatnich osób, które powinny mnie pouczać o moralności i tym, co jast fair. Prawa nie złamałem, wręcz przeciwnie - podałem w stosownym czasie swoje dane (IP oraz imię i nazwisko), by łatwiej było prowadzić dochodzenie. Opublikowanie PW chyba jednoznacznie oczyściło Pana Asystenta z zarzutów o to, że On mógł wytoczyć sprawę, prawda?

@romcio1985: Nie wiem, ale w pełni wagi wypowiadanych słów uważam, że Pan Prokurator nadużył swoich uprawnień, do czego przyznał się po ewidentnym swoim pierwotnym błędzie.